Śliniaczek

Uszyłam ostatnio śliniaczek, w sumie chwilka roboty, szczególnie że na podstawie tutorialu ;p 2 warstwy materiału, flizelina, lamówki i gotowe ;) Choć z tymi lamówkami to chyba najgorzej poszło, nie lubię lamówek ;)

W trakcie szycia są spodenki (do lata daleko więc niespieszno mi z nimi), zostało tylko wykończenie nogawek, zrobienie dziurek na guziki i przyszycie guzików. Niby niewiele ale kompletnie brak mi na to wszystko czasu ;/ A teraz moim priorytetem jest torebka. Muszę przyznać że są postępy :) Jeszcze jeden weekend i będzie gotowa, o ile coś mi w tym czasie nie wypadnie.
Niestety tylko w weekendy mam dostęp do maszyny, ale lepsze to niż nic :)
Pozdrawiam :))

Komentarze