Nie dres, a dress

Z dresówki można uszyć nie tylko dres, jak nazwa wskazuje. Ja z dresówki uszyłam dress, czyli sukienkę ;) Zamawiając dzianinę, spodziewałam się, że będzie bardziej elastyczna, ale się przeliczyłam. W związku z tym z szybkiej sukienki, która sama dopasuje się do ciała wpakowałam się w sukienkę z zamkiem krytym, którą w dodatku musiałam sama skonstruować. Może bym znalazła coś podobnego w którymś z czasopism, ale moje doświadczenie pokazało, że szybciej będzie skonstruować ją od zera.

Sukienkę szyłam z grubej dresówki drapanej, na wykończenia rękawów i dekoltu wykorzystałam ściągacz. Dół wykończyłam overlockiem i przeszyłam podwójną igłą. Podoba mi się efekt jaki daje wykorzystanie dwóch kolorów nitek, więc i tu go wykorzystałam. Sukienka ma dwie zaszewki na plecach i dwie piersiowe. Sukienka krótka, sama bym się na taką nie zdecydowała, ale że to nie dla mnie, to spełniłam to życzenie. W boku wszyłam zamek kryty, który chyba zajął mi najwięcej czasu, ale jestem bardzo zadowolona z efektu, bo jest praktycznie niewidoczny. Jedynie mam uwagę do miejsca gdzie go zakończyłam, bo to akurat w wypukłym miejscu, przez co koniec zamka, który z natury jest sztywny lekko wypycha to miejsce i żadna poprawka nie pomogła zupełnie zmniejszyć tego efektu.

Zdjęcia miałam dostać, ale jest jak zwykle, czyli sukienka wyszła, a zdjęć brak. Mam tylko takie na manekinie, który nie do końca pasuje rozmiarami siostry, więc trochę inaczej się układa.

Zdjęcia na żywo marne, ale na lepsze się nie zapowaida..

Komentarze

  1. Strasznie mi się podoba ta sukieneczka. Ech, chyba wrócę w nowym roku do szycia ubrań...

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna i na pewno bardzo wygodna

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna! Śliczny kolorek!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Zamawiałam przez Internet i miała być jaśniejsza, ale na szczęście ten odcień też jest ok :)

      Usuń
  4. Rewelacyjna! Ciężko o dobre zdjęcia o tej porze roku, ale i tak widać, że wyszła świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Co do pory roku, to zgadzam się w 100%, nic tylko czekać na wiosnę ;)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Szyłam siostrze, a sobie bym uszyła trochę dłuższą ;)

      Usuń
  6. Rewelacja! Piękny kolor i świetny krój;)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Szczęśliwego Nowego Roku! ;-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Skomentuj