Kolejny kardigan

Dzisiaj kolejny po śliwkowym kardigan. Ten powstał na bazie tego samego (mojego) wykroju, jednak tym razem zabezpieczyłam się i kupiłam tyle dzianiny by wystarczyło na plisę z przodu.

Today another cardigan (after that one).   This is based on the same (my own) template, but this time I have bought enough fabric to make the pleat in the front.

Szyłam ją w prezencie dla mamy, więc nie było mowy o przymiarce, tworzyłam na oko :) Wyszedł baaardzo oversize, a dzięki temu można się wygodnie opatulić. Miał być taki, by nie wystawał spod kurtki. Można go nosić na kilka sposobów: luźno, spięty paskiem, czy rzucony na bok i przypięty broszką.

Dół i rękawy wykończyłam owerlokiem, podwinęłam i przeszyłam potrójnym zygzakiem co na melanżowej dzianinie jest niewidoczne z daleka (z bliska też trudno go dostrzec ;) ).

I have finished bottom and sleeves with overlock, rolled up and sewn a triple zigzag stitch, what is visible from a distance (close up it is also hard to see it;))

Komentarze